Od momentu powstania w 1958 roku NASA stała się aktywnym uczestnikiem podboju kosmosu, realizując już ponad 1150 misji. Jednym z najbardziej spektakularnych sukcesów było bez wątpienia lądowanie na Księżycu w lipcu 1969 roku, w ramach programu Apollo 11. Program lotów wahadłowców z lat 1981-2011 to aż 135 misji, z których dwie zakończyły się tragicznie.
Obecnie NASA kontynuuje swoją pionierską działalność, skupiając się na eksploracji Marsa. W tej chwili Czerwoną Planetę bada 8 aktywnych misji, a kolejne trzy są już w drodze. Na powierzchni planety jeździ łazik Curiosity, a stacjonarnie badania prowadzi lądownik InSight. Naukowcy szacują, że zasilanie energii w sondach kosmicznych, takich jak Voyager 1 i 2, wystarczy do utrzymania łączności z Ziemią do około 2025 roku.
Misje NASA w 2025: Od Księżyca do Marsa – Przełomowe Misje Kosmiczne
W niniejszym artykule przyjrzymy się przełomowym misjom NASA zaplanowanym na 2025 rok, które stanowią kolejny krok w podboju kosmosu. Przeanalizujemy zarówno program Artemis, mający na celu powrót człowieka na Księżyc, jak również ambitne plany dotyczące przyszłych załogowych misji na Marsa. Dodatkowo, omówimy najnowsze osiągnięcia kosmicznego teleskopu Jamesa Webba, którego możliwości obserwacyjne znacznie przewyższają jego poprzedników.
Czytaj również: Czy kolonizacja Marsa jest możliwa? Zobacz co planuje SpaceX

Misje NASA na lata 2020–2030
Rok 2025 stanowi ważny rozdział w historii amerykańskiej agencji kosmicznej. Wchodząc w trzecią dekadę XXI wieku, NASA realizuje ambitną wizję eksploracji kosmosu, jednocześnie mierząc się z wyzwaniami budżetowymi i technologicznymi. Agencja koncentruje swoje wysiłki na powrocie na Księżyc, jednocześnie przygotowując grunt pod przyszłe misje marsjańskie.
Cele strategiczne NASA na lata 2020–2030
Nadrzędnym celem NASA w obecnej dekadzie pozostaje ponowne lądowanie człowieka na Księżycu w ramach programu Artemis. Program ten stanowi fundament pod bardziej odległe plany załogowych misji na Marsa. Dodatkowo, agencja kontynuuje utrzymanie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 2030 roku, po czym planowana jest jej kontrolowana deorbitacja na Ocean Spokojny.
W ramach długoterminowej strategii NASA zakłada stopniowe przejście od samodzielnego (rządowego) utrzymania infrastruktury orbitalnej do usług świadczonych przez sektor prywatny. Przykładem tego podejścia jest podpisanie porozumień o przyłączeniu komercyjnego modułu do stacji ISS (firma Axiom Space) oraz projekty trzech samodzielnych komercyjnych stacji kosmicznych (firmy: Blue Origin, Nanoracks LLC, Northrop Grumman Systems Corporation).
W najbliższych latach NASA koncentruje się na pięciu głównych celach strategicznych:
- Umożliwienie głębokiej eksploracji kosmosu
- Prowadzenie badań z korzyściami dla ludzkości
- Wsparcie amerykańskiego sektora kosmicznego
- Prowadzenie międzynarodowej współpracy
- Inspirowanie ludzkości poprzez misje kosmiczne
Współpraca NASA z partnerami: ESA, JAXA, SpaceX
NASA aktywnie rozwija współpracę z międzynarodowymi agencjami kosmicznymi oraz partnerami komercyjnymi. W 2025 roku zrealizowana została misja Axiom 4 (Ax-4), w której wzięła udział międzynarodowa załoga, w tym polski astronauta projektowy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) – Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Misja Ax-4 to przykład złożonej współpracy międzynarodowej, w której uczestniczą NASA, ESA, prywatna firma Axiom Space oraz SpaceX dostarczająca środków transportu.
Równolegle, NASA kontynuuje współpracę z Japońską Agencją Badań Kosmicznych (JAXA), czego przykładem jest udział japońskiego astronauty Kimiya Yui w misji Crew-11 planowanej na 2025 rok. Ponadto, SpaceX pozostaje kluczowym partnerem NASA, realizując misje zaopatrzeniowe i załogowe na ISS.
Czytaj również: Kosmiczna turystyka bez tajemnic: Ile kosztuje lot w kosmos?
Budżet i priorytety agencji NASA na 2025 rok
Na rok 2025 dla NASA zaproponowano budżet w wysokości około 25,4 miliarda dolarów, co stanowi podobną wartość jak w latach 2023 i 2024. Środki te zostały rozdzielone między kluczowe obszary działalności agencji:
- Eksploracja kosmosu (program Artemis): 7,62 mld USD (wzrost o 150 mln USD)
- Operacje kosmiczne (ISS, usługi transportowe): 4,39 mld USD (wzrost o 140 mln USD)
- Projekty naukowe: 7,57 mld USD (spadek o 230 mln USD)
- Rozwój technologii kosmicznych: 1,18 mld USD (spadek o 20 mln USD)
- Badania aeronautyczne: 966 mln USD (wzrost o 30 mln USD)
- Działania związane z bezpieczeństwem i usługami misji: 3,04 mld USD (spadek o 90 mln USD)
- Pozostałe kategorie (działania edukacyjne, prace konstrukcyjne, audyty): łącznie około 618 mln USD
Pomimo utrzymania budżetu na stałym poziomie, NASA zmaga się z opóźnieniami w realizacji kluczowych misji programu Artemis. Oficjalnie ogłoszono już przesunięcie terminów misji Artemis IV i Artemis V odpowiednio do września 2028 i marca 2030 roku. Wcześniej zapowiedziano również opóźnienia misji Artemis II i Artemis III.
Widocznym priorytetem w budżecie pozostaje eksploracja kosmosu, na którą przeznaczono największą pulę środków. Jednocześnie, patrząc na strukturę wydatków, można zaobserwować stopniowe przesunięcie w kierunku wspierania prywatnych inicjatyw kosmicznych, co wpisuje się w długoterminową strategię NASA.

Misja NASA powrót na Księżyc: program Artemis
Program Artemis to flagowa inicjatywa NASA mająca na celu przywrócenie ludzkiej obecności na Księżycu po ponad pięćdziesięcioletniej przerwie. W przeciwieństwie do misji Apollo, obecny program zakłada nie tylko krótkotrwałe wizyty, lecz również stworzenie fundamentów pod stałą obecność człowieka na Srebrnym Globie oraz przygotowanie do przyszłych misji na Marsa.
Artemis I – testy bezzałogowe
Pierwsza misja programu Artemis wystartowała 16 listopada 2022 roku z kompleksu startowego 39B w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego. Ten bezzałogowy lot miał za zadanie przetestowanie kapsuły Orion oraz potężnej rakiety nośnej Space Launch System (SLS) przed misjami załogowymi. Artemis I trwała 25 dni, 11 godzin i 36 minut, kończąc się 11 grudnia 2022 roku.
Podczas misji statek Orion okrążył Księżyc, zbliżając się na odległość zaledwie 130 km od jego powierzchni. W najdalszym punkcie kapsuła znajdowała się 450 tysięcy km od Ziemi (64 tysiące km nad powierzchnią Księżyca przeciwną w stosunku do Ziemi), bijąc tym samym rekord z misji Apollo 13. Łącznie Orion przebył dystans 2,1 miliona km.
Kluczowym celem misji było sprawdzenie osłony termicznej statku Orion, która musiała wytrzymać prędkość 40 tysięcy km/h i temperaturę 2800 stopni Celsjusza podczas powrotu na Ziemię. Po zakończeniu misji odkryto, że osłona termiczna uległa większej erozji podczas ponownego wejścia w atmosferę niż przewidywano. NASA podjęła drobiazgową analizę przyczyn tego zjawiska, której wyniki ogłoszono dopiero 5 grudnia 2024 roku.
Artemis II – planowany lot załogowy wokół Księżyca
Misja Artemis II będzie pierwszym załogowym lotem programu i pierwszym od czasu Apollo 17 (1972 r.) przypadkiem, gdy ludzie opuszczą niską orbitę okołoziemską. Obecnie NASA planuje start nie wcześniej niż w lutym 2026 roku, co stanowi kolejne przesunięcie z wcześniej zakładanego terminu września 2025.
Na pokładzie kapsuły Orion znajdzie się czteroosobowa załoga: dowódca Reid Wiseman, pilot Victor Glover, specjalistka misji Christina Koch oraz specjalista misji Jeremy Hansen z Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej. Warto odnotować, że Victor Glover będzie pierwszym ciemnoskórym astronautą, Christina Koch pierwszą kobietą, a Jeremy Hansen pierwszym nie-Amerykaninem, którzy wylecą poza niską orbitę okołoziemską.
Misja Artemis II potrwa około 10 dni. Podczas lotu astronauci przetestują m.in. systemy podtrzymywania życia kapsuły Orion oraz przeprowadzą manewr symulowanego dokowania z górnym stopniem rakiety ICPS. Kapsuła obleci Księżyc na wysokości około 8900 km nad jego powierzchnią. Ponadto, podczas misji zostanie sprawdzony system komunikacji optycznej O2O (Orion Artemis II Optical Communications System), który będzie wysyłać dane na Ziemię z prędkością do 260 megabitów na sekundę.

Systemy Orion i SLS: przegląd technologii
Głównym środkiem transportu w programie Artemis jest potężna rakieta Space Launch System (SLS) oraz statek kosmiczny Orion. SLS w obecnej konfiguracji (Block 1) ma wysokość 98,3 m, wagę 2603 ton (z paliwem) i generuje ciąg startowy 39 144 kN. Rakieta wykorzystuje cztery silniki RS-25 zasilane ciekłym wodorem i tlenem, które pierwotnie służyły w programie wahadłowców.
Statek Orion składa się z kabiny załogowej oraz europejskiego modułu serwisowego (ESM) zbudowanego przez Airbusa. Kapsuła przypomina powiększony moduł dowodzenia Apollo i może pomieścić do czterech astronautów. System ochrony termicznej statku jest kluczowy dla bezpieczeństwa załogi – chroni kapsułę podczas powrotu na Ziemię, gdy ta nagrzewa się do ekstremalnych temperatur.
NASA planuje kolejne wersje rakiety SLS: Block 1B o udźwigu podniesionym z 27 do 38 ton dla misji księżycowych oraz Block 2, która ma wynieść nawet 43 tony podczas załogowych misji na Księżyc. Te udoskonalenia będą kluczowe dla realizacji misji Artemis III, której celem jest lądowanie astronautów na powierzchni Księżyca, oraz kolejnych ekspedycji.
Pomimo opóźnień i wyzwań technicznych, program Artemis systematycznie posuwa się naprzód. Aktualnie trwają intensywne prace przygotowawcze do misji Artemis II, w tym testy systemów kapsuły Orion, która już została zatankowana w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego.
Mars na horyzoncie NASA: przygotowania do misji załogowej
Wysłanie człowieka na Marsa to jeden z najambitniejszych celów NASA na najbliższe dekady. Przygotowania do tej historycznej misji obejmują szereg badań, eksperymentów i symulacji mających na celu rozwiązanie kluczowych problemów związanych z długotrwałym pobytem ludzi na Czerwonej Planecie.
Cele naukowe misji marsjańskich NASA
Przed wysłaniem astronautów na Marsa, NASA realizuje szereg bezzałogowych misji badawczych. Łazik Curiosity, który wylądował na Marsie w 2012 roku, wykonuje badania skupiające się wokół kilku głównych celów: oceny możliwości występowania warunków do życia w przeszłości, badania możliwości utrzymania się życia organicznego oraz poszukiwania pierwiastków biogennych. Dodatkowo, misja Mars 2020 z łazikiem Perseverance koncentruje się na czterech ogólnych celach naukowych:
- Ustalenie czy na Marsie istniało kiedykolwiek życie
- Scharakteryzowanie marsjańskiego klimatu
- Badania marsjańskiej geologii
- Przygotowanie do przyszłych misji załogowych
Szczególnie istotnym elementem przygotowań do misji załogowej jest eksperyment produkcji tlenu z marsjańskiej atmosfery (MOXIE), znajdujący się na pokładzie łazika Perseverance. NASA potwierdziła jego skuteczne działanie 21 kwietnia 2021 roku. Jest to przełomowe osiągnięcie dla przyszłych astronautów, gdyż tlen może służyć zarówno do oddychania, jak i jako składnik paliwa rakietowego.
Innym kluczowym badaniem jest pomiar poziomu radiacji na powierzchni Marsa. Na pokładzie pojazdu misji Mars Science Laboratory umieszczono specjalne urządzenie mierzące ten parametr, co stanowi pierwsze konkretne badanie związane z przygotowaniami do załogowej wyprawy. Ponadto, łazik Perseverance bada próbki materiału skafandra kosmicznego dla przyszłych astronautów, analizując ich wytrzymałość w marsjańskich warunkach.
Czytaj również: Co badają łaziki na Marsie i jak je tam dostarczono?

Testy habitatów i systemów podtrzymywania życia
Naukowcy NASA uznali, że w celu ograniczenia ilości przedmiotów transportowanych na Marsa, optymalnym rozwiązaniem będzie połączenie pojazdów, domów dla kosmonautów i laboratoriów w jedno. Pojazdy te będą dla astronautów niemal kosmicznymi kamperami, umożliwiającymi wygodne przebywanie w nich przez wiele tygodni.
System zasilania habitatów musi być lekki i zdolny do nieprzerwanego działania niezależnie od kaprysów marsjańskiej pogody, włączając cykl nocy i dnia oraz burze piaskowe mogące trwać miesiącami. Z tych powodów najbardziej niezawodnym źródłem zasilania uznano zjawisko rozszczepienia atomu, które zostanie najpierw przetestowane podczas programu Artemis.
Istotnym elementem systemów podtrzymywania życia jest produkcja żywności. Niedawne eksperymenty wykazały, że cyjanobakterie mogą z powodzeniem rozwijać się w marsjańskich warunkach, wytwarzając przy tym tlen. Badacze z Uniwersytetu w Bremie opracowali bioreaktor Atmos (Atmosphere Tester for Mars-bound Organic Systems), w którym można ustawić ciśnienie atmosferyczne na poziomie około 10% ciśnienia ziemskiego. Wyniki pokazały, że sinice mogą wykorzystywać gazy dostępne w marsjańskiej atmosferze jako źródło węgla i azotu.
Symulacje misji NASA na Ziemi i Księżycu
W ramach przygotowań do misji na Marsa, NASA prowadzi szereg symulacji na Ziemi. W czerwcu 2023 roku w Teksasie rozpoczęła się symulacja misji CHAPEA (Crew Health and Performance Exploration Analog), podczas której cztery osoby spędziły w zamknięciu 378 dni. Uczestnicy mieszkali i pracowali w kompleksie o powierzchni 157 m², wiernej kopii bazy, która ma stanąć na powierzchni Marsa.
Ochotnicy wykonywali prace badawcze, przechodzili testy psychologiczne i fizyczne, radzili sobie z awariami sprzętu bez pomocy z zewnątrz oraz zajmowali się uprawą i zbiorem roślin w hodowli hydroponicznej. Dużym wyzwaniem była komunikacja – informacje były przesyłane drogą radiową z 22-minutowym opóźnieniem, takim samym, jakie występuje na linii Ziemia-Mars.
Równolegle NASA prowadzi symulację HERA, w ramach której naukowcy badają adaptację członków załogi do izolacji i uwięzienia w małej przestrzeni. Uczestnicy wykonują badania naukowe i inne czynności podobne do tych, które czekają astronautów w przyszłej misji na Marsa, włącznie z symulacją spaceru po powierzchni Czerwonej Planety przy pomocy technologii wirtualnej rzeczywistości.
Warto wspomnieć o polskim wkładzie w przygotowania do misji marsjańskich. W AGH w Krakowie powstaje habitat – laboratorium do symulacji misji kosmicznych, gdzie studenci i badacze będą mogli sprawdzać technologie i procedury, które w przyszłości mogą trafić do agencji takich jak NASA czy ESA. Na powierzchni blisko 100 metrów kwadratowych znajdą się m.in. kapsuły sypialniane, inkubator, liofilizator i bieżnia mikrograwitacyjna.
Według planów NASA, człowiek prawdopodobnie postawi stopę na Marsie w latach 30. XXI wieku. Agencja wyznaczyła sobie datę 2033 roku jako termin wysłania człowieka na Czerwoną Planetę. Programy księżycowe, takie jak Artemis, dostarczą uzupełniających danych, które posłużą w zaprojektowaniu pojazdów do misji marsjańskiej.
Aktywne misje marsjańskie NASA w 2025 roku
W 2025 roku badania Marsa prowadzone przez NASA osiągnęły nowy poziom zaawansowania, umożliwiając coraz dokładniejsze poznanie Czerwonej Planety. Eksploracja obejmuje zarówno misje naziemne, jak i orbitalne, dostarczające cennych danych niezbędnych do przygotowania przyszłych wypraw załogowych.
Łazik Perseverance i dron Ingenuity
Łazik Perseverance kontynuuje badania geologiczne powierzchni Marsa, ustanawiając przy tym nowe rekordy. 19 czerwca 2025 roku Perseverance pokonał jednorazowo 411 metrów marsjańskiego terenu bez przerw. To bezprecedensowy wynik, znacząco przewyższający osiągnięcia wcześniejszych łazików. Dzięki zaawansowanemu oprogramowaniu do autonomicznej jazdy, pojazd samodzielnie analizuje otoczenie i planuje trasę w czasie rzeczywistym.
Łazik koncentruje obecnie swoje badania na płaskowyżu Krokodillen, położonym przy zewnętrznej krawędzi krateru Jezero. Region ten zawiera bogate w glinę skały, które mogą skrywać krzemiany warstwowe – minerały często powstające w obecności wody. Skały badane w tym obszarze należą do najstarszych, jakie kiedykolwiek zbadano na Marsie, pochodzących z okresu noachijskiego.
Natomiast dron Ingenuity, pierwszy statek powietrzny, który wykonał kontrolowany lot pozaziemski, zakończył swoją misję w styczniu 2024 roku po prawie trzech latach pracy. Przez ten czas wykonał aż 72 loty, znacznie przekraczając pierwotny plan pięciu lotów testowych. W trakcie swojej misji Ingenuity przebył ponad 17 kilometrów i spędził w powietrzu ponad 128 minut. Misja zakończyła się z powodu uszkodzenia łopaty wirnika podczas lądowania.

Orbiter MAVEN i Mars Reconnaissance Orbiter
MAVEN (Mars Atmosphere and Volatile EvolutioN) kontynuuje swoją misję badania marsjańskiej atmosfery, rozpoczętą w 2014 roku. Sonda skupia się na analizie górnych warstw atmosfery i jonosfery, badając jak i w jakim tempie wiatr słoneczny uwalnia lotne związki. Te dane są kluczowe dla zrozumienia historii klimatu i wody na Marsie.
Jednocześnie Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) pełni podwójną funkcję – prowadzi badania naukowe i służy jako przekaźnik komunikacyjny. Orbiter może kierować swoją antenę w stronę Ziemi w tym samym czasie, gdy komunikuje się z łazikami, co znacząco skraca czas przesyłania danych.
Obydwa orbitery są częścią Marsjańskiej Sieci Przekaźnikowej (MRN), międzynarodowej konstelacji pięciu statków kosmicznych krążących wokół Czerwonej Planety, które przesyłają cenne dane naukowe z łazików na Ziemię. System ten pozwala łazikom Perseverance i Curiosity na prowadzenie większej ilości badań naukowych, zamiast poświęcania czasu na bezpośrednią komunikację z Ziemią.
Rola misji w przygotowaniach do lotu załogowego
Aktywne misje marsjańskie odgrywają kluczową rolę w przygotowaniach do przyszłych lotów załogowych. Misja Mars Sample Return (MSR), wspólny projekt NASA i ESA, zakłada transport próbek gruntu marsjańskiego na Ziemię. Pierwsza z próbek została już pobrana przez łazika Perseverance w 2022 roku.
Dodatkowo, NASA prowadzi symulacje misji na Ziemi. W 2025 roku ma rozpocząć się druga misja CHAPEA, podczas której ochotnicy będą mieszkać i pracować w zamkniętym kompleksie symulującym bazę marsjańską. Badacze analizują problem żywienia przyszłych astronautów – podróż na Marsa może potrwać od sześciu do dziewięciu miesięcy, dlatego planowane jest wcześniejsze wysłanie racji żywnościowych z bardzo długim terminem ważności, nawet do pięciu lat.
Również inna misja – ESCAPADE przygotowuje grunt pod załogowe loty. To pierwsza misja naukowa wykorzystująca dwa pojazdy jednocześnie (Blue i Gold) do skoordynowanych badań magnetosfery Marsa. Analiza interakcji wiatru słonecznego z cienką atmosferą Marsa pomoże lepiej zrozumieć warunki, z jakimi przyjdzie się zmierzyć przyszłym astronautom.
NASA – Obserwacja Wszechświata
Orbitalne teleskopy kosmiczne stanowią jedno z najważniejszych narzędzi NASA w badaniu odległych zakątków wszechświata. Dzięki nim naukowcy mogą prowadzić obserwacje bez zakłóceń atmosferycznych, otwierając tym samym nowe możliwości eksploracji kosmosu.
Teleskop Jamesa Webba – nowe odkrycia
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) dostarcza przełomowych odkryć dotyczących odległych światów. Jednym z najbardziej fascynujących jest wykrycie chmur krzemianowych w atmosferach egzoplanet. Jak zauważa Valentina D’Orazi z Narodowego Instytutu Astrofizyki: “Obserwowanie chmur krzemianowych, które są zasadniczo chmurami piasku, w atmosferach planet pozasłonecznych jest ważne, ponieważ pomaga nam lepiej zrozumieć, jak działają procesy atmosferyczne i jak powstają planety”.
Ponadto teleskop odkrył skrystalizowany lód wodny w dysku szczątków krążącym wokół gwiazdy podobnej do Słońca, znajdującej się 155 lat świetlnych od Ziemi. Woda w tym stanie skupienia wpływa na formowanie się nowych planet i może być transportowana na inne obiekty przez asteroidy i komety. W układzie HD 181327 cząsteczki lodu są przemieszane z pyłem kosmicznym, tworząc, jak to określa NASA, “brudne kule śnieżne”.
Co więcej, JWST dostarczył informacje wskazujące na obecność gazowego olbrzyma przy gwieździe Alfa Centauri A, zaledwie 4 lata świetlne od Ziemi. Jeśli odkrycie zostanie potwierdzone, będzie to kamień milowy w bezpośrednich obserwacjach egzoplanet.
Czytaj również: Teleskop Jamesa Webba – jak zmienia naszą wiedzę o kosmosie?

TESS i poszukiwanie egzoplanet
Transiting Exoplanet Survey Satellite (TESS) to teleskop kosmiczny NASA zaprojektowany do wyszukiwania planet pozasłonecznych metodą tranzytu. Wystrzelony 18 kwietnia 2018 roku, krąży po wysokiej eliptycznej orbicie okołoziemskiej o wymiarach 108 000 × 373 000 km, będącej w rezonansie z Księżycem 2:1.
W trakcie swojej głównej misji TESS odkrył 66 egzoplanet oraz zidentyfikował blisko 2100 kandydatów czekających na weryfikację. Wśród jego osiągnięć znajduje się odkrycie TOI-4600 b i TOI-4600 c – dwóch egzoplanet o najdłuższym dotychczas zaobserwowanym okresie orbitalnym. TOI-4600 c, z okresem orbitalnym wynoszącym 482,82 dnia, jest planetą o najdłuższym okresie odkrytą przez TESS.
Strategia obserwacyjna TESS polega na podzieleniu każdej półkuli nieba na 13 sektorów, badanych przez około 28 dni. Taka metoda zapewnia kompleksowe przeszukiwanie całego nieba, umożliwiając wykrycie zarówno dużych, jak i małych planet krążących wokół różnych rodzajów gwiazd.
Planowane misje teleskopowe po 2025 roku
Jednym z najbardziej obiecujących projektów jest SPHEREx (Spectro-Photometer for the History of the Universe, Epoch of Reionization, and Ices Explorer). Ten kompaktowy teleskop o długości około 2,6 m będzie prowadził obserwacje w zakresie optycznym i bliskiej podczerwieni.
SPHEREx będzie w stanie skanować całe niebo co sześć miesięcy, tworząc trójwymiarową mapę w 96 różnych pasmach kolorów. W ciągu 24 miesięcy satelita dokona czterokrotnej obserwacji całego nieba, zbierając dane o ponad 300 milionach galaktyk i ponad 100 milionach gwiazd w Drodze Mlecznej.
Misja koncentruje się na trzech zasadniczych celach: dostarczeniu danych do weryfikacji hipotez dotyczących początków wszechświata (szczególnie fazy inflacji), badaniu początków i ewolucji galaktyk oraz analizie obfitości wody i biogenicznych lodów we wczesnych fazach formowania się gwiazd i dysków planetarnych.
W przeciwieństwie do Teleskopu Jamesa Webba, który skupia się na dokładnych obserwacjach poszczególnych obiektów, SPHEREx ma przede wszystkim tworzyć mapy dużych obszarów nieba. Teleskop będzie miał zwierciadło o średnicy zaledwie 20 cm, chronione osłoną przeciwsłoneczną o rozmiarach 3,2 metra.
Obiekty zidentyfikowane przez SPHEREx będą mogły być później badane dokładniej innymi instrumentami, takimi jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Misja jest realizowana we współpracy z Koreą Południową, a teleskop zostanie wyniesiony na orbitę przez rakietę Falcon 9 firmy SpaceX.
NASA – Badania Słońca i przestrzeni międzyplanetarnej
Badanie Słońca i otaczającej nas przestrzeni międzyplanetarnej stanowi jeden z filarów działalności NASA, szczególnie w kontekście przygotowań do długotrwałych misji załogowych. Zrozumienie naszej gwiazdy ma kluczowe znaczenie zarówno dla bezpieczeństwa astronautów, jak i ochrony infrastruktury kosmicznej i naziemnej.
Parker Solar Probe – analiza korony słonecznej
24 grudnia 2024 roku sonda Parker Solar Probe przebyła przez zewnętrzne warstwy korony słonecznej, zbliżając się na rekordową odległość ponad 6 milionów kilometrów od powierzchni Słońca. W trakcie tego historycznego przelotu wykonała najbliższe zdjęcia naszej gwiazdy, a następnie NASA opublikowała spektakularne nagranie wideo ukazujące koronę słoneczną oraz wiatr słoneczny. Materiały te zostały zarejestrowane za pomocą szerokokątnego aparatu WISPR (Wide-Field Imager for Solar Probe).
Dzięki tej misji naukowcom udało się po raz pierwszy zaobserwować zderzenie dwóch koronalnych wyrzutów masy. To przełomowe odkrycie pozwala lepiej zrozumieć mechanizmy działania pogody kosmicznej. Dodatkowo, sonda zarejestrowała tzw. heliosferyczną warstwę prądową, czyli strefę, w której zmienia się biegunowość pola magnetycznego Słońca.
Warto zaznaczyć, że jednym z najważniejszych celów misji było zbadanie powolnego wiatru słonecznego, który jest dwukrotnie wolniejszy, lecz gęstszy i bardziej zmienny niż jego szybki odpowiednik. Jak stwierdził Nour Rawafi z Johns Hopkins Applied Physics Laboratory: “Największą niewiadomą było to, w jaki sposób powstaje wiatr słoneczny i jak udaje mu się uciec z ogromnej siły grawitacyjnej Słońca”. Kolejny przelot sondy nastąpił 15 września 2025 roku, dostarczając nowych danych na temat funkcjonowania naszej gwiazdy.

Misja DART i obrona planetarna
Przeprowadzona przez NASA misja Double Asteroid Redirection Test (DART) stanowiła pierwszy w historii test technologii obrony planetarnej. Głównym celem było sprawdzenie, czy celowe zderzenie sondy kosmicznej z asteroidą może skutecznie zmienić jej trajektorię. 27 września 2022 roku sonda DART uderzyła z prędkością 6,6 km/s w Dimorphosa – księżyc planetoidy Didymos.
Rezultaty misji znacznie przewyższyły początkowe oczekiwania. Pierwotne szacunki przewidywały zmianę okresu orbitalnego Dimorphosa o 0,5-1% (około 10 minut), jednakże w rzeczywistości okres ten skrócił się aż o 32 minuty. Sukces misji wynikał głównie z transferu pędu związanego z odrzutem odłamków asteroidy, który okazał się znacznie większy niż ten spowodowany samym uderzeniem.
Chociaż Dimorphos nie stanowił zagrożenia dla Ziemi, misja ta była pierwszym przypadkiem, gdy ludzkość w wykrywalny sposób zmieniła dynamikę Układu Słonecznego. Nawet niewielka zmiana prędkości asteroidy, jeśli zostanie zastosowana odpowiednio wcześnie, może wystarczyć, aby zapobiec potencjalnemu uderzeniu w naszą planetę.
Nowe sondy heliosferyczne w planach NASA
Pod koniec września 2025 roku NASA planuje wystrzelenie sondy Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP). Misja ta pomyślnie przeszła procedurę Przeglądu Gotowości Operacyjnej (Operational Readiness Review), co potwierdza jej pełne przygotowanie do startu. Głównym celem IMAP będzie badanie granic heliosfery – olbrzymiej bańki utworzonej przez wiatr słoneczny, otaczającej nasz Układ Słoneczny.
W przedsięwzięciu bierze udział Centrum Badań Kosmicznych PAN, odpowiedzialne za jeden z dziesięciu instrumentów naukowych na pokładzie sondy. IMAP dostarczy także danych w czasie rzeczywistym na temat wiatru słonecznego i cząstek energetycznych, których aktywność może wpływać na warunki w przestrzeni kosmicznej w pobliżu Ziemi.
Równocześnie, w 2025 roku sonda STEREO-A (Ahead), która od 17 lat podąża śladami Ziemi po orbicie wokół Słońca, ponownie połączy się z naszą planetą. To rzadka okazja do współpracy z innymi słonecznymi misjami NASA. Dane zebrane przez STEREO-A zostaną porównane z informacjami z Obserwatorium Słonecznego i Heliosferycznego (SOHO) oraz Obserwatorium Dynamiki Słońca (SDO), co pozwoli uzyskać trójwymiarowy obraz Słońca.
Jednocześnie europejsko-amerykańska sonda Solar Orbiter wykonała w marcu 2025 roku pierwsze obserwacje południowego bieguna Słońca pod znacznie większym kątem niż było to możliwe z Ziemi czy innych misji kosmicznych. Pełny zestaw obrazów “od bieguna do bieguna” ESA planuje opublikować w październiku 2025 roku. Obserwacje te są kluczowe dla zrozumienia aktywności oraz długości cyklu słonecznego.
NASA – Międzynarodowa Stacja Kosmiczna i jej przyszłość
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) stanowi unikalne laboratorium orbitalne funkcjonujące nieprzerwanie od 2000 roku. Jednak po ponad dwóch dekadach intensywnej eksploatacji jej przyszłość nabiera nowych kształtów w kontekście planów NASA i partnerów międzynarodowych.
Stan techniczny ISS w 2025 roku
Starzejąca się stacja kosmiczna zmaga się z poważnymi wyzwaniami technicznymi. Największym problemem pozostaje wyciek powietrza w rosyjskim module Zwiezda, monitorowany od 2019 roku. Początkowo ubytki wynosiły około pół kilograma dziennie, jednak w 2025 roku wzrosły do około dwóch kilogramów dziennie. Mimo lat badań, ani NASA, ani Roskosmos nie potrafiły zidentyfikować bezpośredniej przyczyny wycieku, skupiając się obecnie na analizie wewnętrznych i zewnętrznych spawów.
Obie agencje uzgodniły, że naprawa wycieku stanowi priorytet dla ekipy serwisującej, zaś Roskosmos zapewnił o możliwości odcięcia wadliwego elementu od reszty stacji w sytuacji krytycznej. Problemy techniczne stanowią jedną z przyczyn, dla których NASA planuje deorbitację ISS w styczniu 2031 roku i skierowanie jej do Oceanu Spokojnego.

Komercjalizacja niskiej orbity okołoziemskiej
NASA intensywnie pracuje nad komercjalizacją niskiej orbity okołoziemskiej (LEO). W czerwcu 2022 roku agencja ogłosiła otwarcie procesu odpłatnego udostępniania podmiotom zewnętrznym wolnych zasobów i przestrzeni użytkowej ISS. Oferta skierowana jest zarówno do turystów kosmicznych, jak i organizacji prowadzących badania w środowisku mikrograwitacji.
Pobyt na stacji wiąże się z wysokimi kosztami – około 35 tysięcy dolarów za dzień, nie wliczając transportu, który może kosztować nawet 50 razy więcej. Natomiast NASA wydaje rocznie 3-4 miliardy dolarów na utrzymanie stacji.
Kluczowym elementem strategii jest rozwój komercyjnych stacji orbitalnych, które przejmą funkcje ISS po jej wycofaniu. Agencja podpisała porozumienia z firmami takimi jak Axiom Space, Blue Origin, Nanoracks LLC i Northrop Grumman Systems Corporation.
Nowe moduły i eksperymenty naukowe NASA
W lipcu 2025 roku zakończyła się misja Axiom-4, pierwsza załogowa misja z udziałem polskiego astronauty od czasów lotu Mirosława Hermaszewskiego w 1978 roku. Podczas dwutygodniowego pobytu na ISS, dr Sławosz Uznański-Wiśniewski wziął udział w pierwszej polskiej misji technologiczno-naukowej Ignis, składającej się z 13 eksperymentów opracowanych przez polskie uczelnie i instytuty.
Równocześnie firma Axiom Space buduje moduły, które początkowo zostaną przyłączone do ISS, a później utworzą samodzielną stację kosmiczną. Zgodnie z nowym planem, jako pierwszy na orbicie znajdzie się moduł AxPPTM, następnie moduł mieszkalny AxH1, śluza do spacerów kosmicznych, drugi moduł AxH2 oraz moduł naukowy AxRMF.
NASA w kierunku przyszłości: technologie i innowacje
Przyszłość eksploracji kosmicznej zależy od rozwoju innowacyjnych technologii, które zwiększą autonomię misji i efektywność wykorzystania zasobów. NASA intensywnie pracuje nad rozwiązaniami, które umożliwią dalszą eksplorację naszego Układu Słonecznego.
Autonomiczne systemy nawigacji
Nowoczesne systemy nawigacji kosmicznej muszą działać niezależnie od Ziemi. Projekt SINPLEX (Small Integrated Navigator for Planetary Exploration) stworzył lekki, autonomiczny system nawigacyjny ważący poniżej 6 kg, integrujący sekstans automatyczny, wysokościomierz laserowy i kamerę wideo. Dzięki połączeniu druku 3D z odlewaniem metodą traconego wosku udało się znacząco zredukować masę urządzeń.
Aktualnie planowany system nawigacji satelitarnej dla Marsa stanowi kolejny krok w rozwoju autonomicznych technologii. Projekt MAPS, realizowany częściowo przez polski zespół, będzie uwzględniał cyfrowego bliźniaka Marsa z odwzorowaniem jego pola grawitacyjnego i atmosfery. Jest to kluczowe, ponieważ sygnał z Ziemi dociera na Marsa z 22-minutowym opóźnieniem, co wymusza pełną autonomię systemów.
Druk 3D w kosmosie
Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej działa już pierwsza komercyjna drukarka 3D – Additive Manufacturing Facility (AMF). Urządzenie umożliwia drukowanie z ponad 30 różnych materiałów. Korzyści są znaczące – zamiast wysyłać gotowe narzędzia, można przesłać jedynie materiały i drukować potrzebne elementy na miejscu.
NASA testuje również Refabricator – drukarkę 3D przetwarzającą plastikowe odpady w nowe narzędzia. Technologia ta mogłaby w przyszłości umożliwić recykling metali z zużytych satelitów.
Recykling i zrównoważone systemy życia
Przełomowym osiągnięciem jest system odzyskiwania wody na ISS, który obecnie przetwarza 98% płynów astronautów na wodę pitną. To znaczący postęp w porównaniu do poprzedniego poziomu 94%. System wykorzystuje destylację w próżni do odzyskiwania wody z moczu.
Dla długotrwałych misji kosmicznych kluczowe jest zamknięcie obiegu zasobów. Europejska Agencja Kosmiczna pracuje nad stworzeniem samowystarczalnego ekosystemu w pojemniku, gdzie odpady, takie jak mocz i pot, są przetwarzane na czystą wodę i żywność. Technologie te mają praktyczne zastosowanie również na Ziemi – systemy opracowane dla misji kosmicznych dostarczają czystą wodę pitną dla uniwersytetów, hoteli i badaczy na Antarktydzie.

Misje NASA – wnioski i podsumowanie:
Rok 2025 stanowi zatem przełomowy moment w historii NASA. Program Artemis, chociaż opóźniony, niewątpliwie wyznacza nowy rozdział w eksploracji Księżyca, kładąc podwaliny pod ambitne plany marsjańskie. Misja Artemis II, pierwsza załogowa misja programu, przybliża nas do powrotu człowieka na powierzchnię Srebrnego Globu po ponad pięćdziesięciu latach przerwy.
Równocześnie badania Marsa osiągnęły bezprecedensowy poziom zaawansowania. Łazik Perseverance dostarcza cennych danych geologicznych, zaś orbitery MAVEN i Mars Reconnaissance Orbiter nieustannie analizują atmosferę Czerwonej Planety. Wspomniane misje tworzą fundament naukowy dla przyszłej wyprawy załogowej planowanej na lata 30. XXI wieku.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba oraz misja TESS otwierają przed nami nowe okno na wszechświat, dostarczając fascynujących odkryć dotyczących egzoplanet oraz odległych galaktyk. Planowana misja SPHEREx dodatkowo wzbogaci naszą wiedzę o początkach wszechświata oraz procesach formowania się planet.
Badania Słońca, prowadzone przez sondę Parker Solar Probe, rzucają światło na mechanizmy działania naszej gwiazdy, podczas gdy misja DART udowodniła skuteczność technologii obrony planetarnej. Natomiast przygotowywana sonda IMAP zbada granice heliosfery – kolejny krok w zrozumieniu naszego kosmicznego sąsiedztwa.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, pomimo problemów technicznych, nadal służy jako unikalne laboratorium orbitalne, stopniowo przechodząc w fazę komercjalizacji. Jednakże NASA już planuje jej deorbitację w 2031 roku, jednocześnie wspierając rozwój prywatnych stacji orbitalnych.
Rozwój technologii takich jak autonomiczne systemy nawigacji, druk 3D w przestrzeni kosmicznej oraz zaawansowane systemy recyklingu stanowi klucz do przyszłych misji długodystansowych. Te innowacje nie tylko umożliwią eksplorację odległych zakątków Układu Słonecznego, lecz także znajdą zastosowanie w rozwiązywaniu problemów na Ziemi.
Patrząc szerzej, działalność NASA w 2025 roku odzwierciedla dwojaką naturę eksploracji kosmosu – z jednej strony poszukiwanie odpowiedzi na fundamentalne pytania o nasze miejsce we wszechświecie, z drugiej zaś pragmatyczne dążenie do rozwoju technologii służących ludzkości. Podsumowując, stoimy u progu nowej ery podboju kosmosu, gdzie współpraca międzynarodowa i partnerstwo publiczno-prywatne wyznaczają kierunek przyszłych misji, przybliżając nas do realizacji odwiecznego marzenia o eksploracji Czerwonej Planety i dalszych zakątków Układu Słonecznego.